Manchester

Nawet nie spodziewaliśmy się, że ten przystanek na początku dalszej podróży może być tak fajny i przyjemny :-) Co prawda nie ma tu aż tak wielu atrakcji, czy zwiedzania, by przyjeżdżać tu specjalnie, ale gdy jest "po drodze" - zdecydowanie polecam.

Zatem co zobaczyć? Po pierwsze katedra z XVw. Można wejść za free, a witraże, przestrzeń, wielkie organy i stare ściany tworzą wręcz filmowe skojarzenia. Mogłaby się odbyć tam koronacja króla Artura.

Po drugie gotycki ratusz, który jest olbrzymi i może się wydawać, że to on jest katedrą. A do tego wszystkie uliczki starego miasta, dookoła ratusza są fantastyczne. Industrialne, zadbane i bardzo brytyjskie. Świetnie jest tam pobłądzić, a chinska dzielnica odpowiada na pytanie gdzie najlepiej zjeść... ;-)

Na koniec, trzeci punkt zwiedzania, czyli coś dla fanów piłki nożnej - Old Trafford. To coś więcej niż tylko stadion. To dumna, robotnicza dzielnica, to historia, to ogromne sukcesy z postaciami szlacheckimi w tle i wielkie emocje. A jedna z najsilniej kojarzonych postaci z tym klubem, Alex Ferguson, aktualnie jest tematem nr jeden w całym mieście, również po niebieskiej stronie...
To tyle. Trzeba ruszać dalej :)

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Kuba - zakończenie

Kathmandu

Machu Picchu