Uwaga! Hindus za kierownica!

Jeszcze w Port Blair spotkałem 2 Hindusów, którzy trochę podróżowali po Europie. Podsumowali, bardzo trafnie, że to co tutaj dzieje się na ulicach, musi być dla mnie jak dziki zachód. :)

Przyszło mi na myśl, co taki Hindus musi mieć w głowie, gdy przyjeżdża do Europy na początku. Myśli pewnie: "Co za idiota to zbudował?! Dlaczego wszyscy jeżdżą pod prąd? Ludzie mają chodniki? I nie chodzą po ulicach?! A jak na nie wchodzą, to inne samochody się zatrzymują? Gdzie są ich wszystkie krowy i psy? Nikt nie trąbi? Samochody trzymają się swoich pasów? Przecież tak się nie da funkcjonować! A te kierunkowskazy? One coś znaczą?! Nonsens, co za wymysł?! I może jeszcze na te wszystkie znaki przy drodze ktoś zwraca uwagę?"

To dla nich dopiero musi być dziki zachód. Albo może odwrotnie. Zbyt sztywne i za ciasne pudełko, by się w nim wygodnie zmieścić?

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Kuba - zakończenie

Kathmandu

Machu Picchu